53. Przy niedzieli....
W związku z tym, że u nas dziś pada i pogoda nie sprzyja na spacery... moją głowę zaprząta jedna myśl co do kuchni. Zdałam sobie sprawę, że przez wstawione drzwi do kotłowni nasza kuchnia nie jest ustawna
Dla przypomnienia kuchnię zamieniliśmy miejscami z gabinetem z oryginalnego projektu, powiększyliśmy wyrównując ściankę nośną do reszty budynku. W miejsce poszerzenia wstawiliśmy drzwi do kotłowni, ponieważ innego rozwiązania nie znaleźliśmy bo jakoś nie uśmiecha mi się biegać przez podwórzę zimą lub gdy pada deszcz by podłożyć do pieca Ściankę na salon wyburzyliśmy.
Wygląda to tak:
Znalazłam prosty program do projektowania wnętrz i zaczęłam tworzyć. Znalazłam tylko dwa rozwiązania. Kolorystyka jest przypadkowa i nie zwracajcie na nią uwagę, bardziej zależy mi na rozmieszczeniu mebli w kuchni.
Wariant pierwszy:
Blat jest wysunięty ponieważ marzy mi się coś w stylu ala barku a program nie daje też możliwości
Wariant drugi:
Ściana na wprost wydaje mi się jakaś pusta hmmm może jakaś fototapeta ??
I tak to widzę... nie mam więcej pomysłów. Która opcja Wam się podoba bardziej ?? Jeśli nasuwają się Wam jakieś inne rozwiązania z przyjemnością je wysłucham
Pozdrawiam serdecznie nowych jak i starych blogowiczów
Komentarze