132. Pierwszy płomień w kominku
Data dodania: 2013-02-05
Witam późnym wieczorkiem.
Dziś tato zrobił podłączenie kominka i nie mogłam się powstrzymać z tym wpisem do jutra.
Hajcowało się, że ho ho Bardzo żałuje, że nie mogłam tego zobaczyć na żywo ale zamierzam to nadrobić nie jeden raz Zdjęcia słabej jakości bo z telefonu ale już coś widać.
Już się nie mogę doczekać miłych wieczorów przy tym kominku Kominek to wspaniała rzecz połączenie przyjemności z pożytecznością, polecam niezdecydowanym.
Teraz czeka nas podęcie decyzji co do obudowy kominka. Pewny zarys już jest w naszych głowach ale o tym innym razem. Do zobaczenia w kolejnym wpisie