109. Podgrzewacz wody zakupiony
Witam.
Dziś odebrałam nasz podgrzewacz do wody firmy Lemet 140L. Mąż chciał bym zamówiła transport i by go przywieźli a ja się uparłam, że zmieszczę go do swojej audiczki. Tak też poprosiłam kolegę z pracy czy by mi go nie pomógł wepchać do samochodu. Piotruś się zgodził i po pracy cała akcja przebiegła pomyślnie bo bojler znalazł się w samochodzie hihihih Potem pobiegłam szybciutko jeszcze na zakupy bo małżowina przesłała mi smsem całą listę z rutkami, kolankami itp. I pojechałąm na budowę. Mąż się zdziwił, że przywiozłam mu bojlerek, a ja na to jak się popieści to i się zmieści hehehe
A o to podgrzewacz, nasz jest ten czerwony
Troszkę danych technicznych.
DUŻA POWIERZCHNIA GRZEWCZA dzięki zastosowaniu wężownicy spiralnej o dużej mocy grzewczej, która jest kilkakrotnie większa od standardowej wężownicy wykonanej w kształcie litery U. Zastosowanie wężownicy spiralnej gwarantuje szybkie ogrzanie wody użytkowej. Ogrzewacze te mogą pracować w układach o obiegu grawitacyjnym lub wymuszonym.
ESTETYCZNA OBUDOWA wykonana z tkaniny typu skay.
MOŻLIWOŚĆ OGRZEWANIA C.W.U. za pomocą wężownicy spiralnej lub za pomocą opcjonalnie zainstalowanej grzałki.
ZABEZPIECZENIE ANTYKOROZYJNE - emalia ceramiczna wypalana w temp. 850 OC oraz anoda magnezowa wymieniana w gestii użytkownika: - co 15 m-cy.
REGULACJA TEMPERATURY ciepłej wody użytkowej za pomocą termostatu opcjonalnie zamontowanej grzałki elektrycznej w zakresie 7 do 77 OC.
SKUTECZNA IZOLACJA TERMICZNA wykonana z grubej warstwy pianki poliuretanowej.
Gwarancja - 42 m-ce
Pojemność wodna: 140 l
Powierzchnia wymiany ciepła: 0,92 m2
Moc grzewcza wężownicy (70/10/45)*: 20,2 kW
Wydajność c.w.u. (70/10/45)*: 468 l/h
Maksymalna temperatura znamionowa: 90 st. C
Minimalna temperatura znamionowa: 5 st. C
Maksymalne ciśnienie robocze: 0,6 MPa
Wymiary (wysokość/średnica): 132/47 cm
Wymiary anody magnezowej: 30 x 440 mm
Waga podgrzewacza(bez wody): 58 kg
Kod producenta Lemet: 11.140SE
Domyślny kolor - czerwony/niebieski
Teraz to on sobie poczeka na swoją kolej montażu.
Tymczasem na budowie mąż walczy z instalacją wodno-kanalizacyjną na poddaszu w łazience i w pralni. A na parterze panowie od tynków działają i tak też mamy już dwa pokoiki otynkowane. Fotek niestety brak ale mam nadzieję, że uda mi się szybciutko zaległości nadrobić.
Pozdrawiam serdecznie i spokojnej niedzieli życzę