14. Opałek wpisany w działkę.
A tak prezentuje się wycinek z projektu zagospodarowania terenu - i nasz Opałek "wpisany" w działkę
A tak prezentuje się wycinek z projektu zagospodarowania terenu - i nasz Opałek "wpisany" w działkę
Dziś zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami mąż zadzwonił do Pani ze starostwa, która zajmuje się naszym PnB. Co się okazuje nasz architekt znów zawalił !!! Brakuje kilku podpisów i dwóch dokumentów. Brakuje dokumentu z ochrony środowiska i z kopalni (szkody górnicze). Normalnie mam ochote wyjść z siebie i stanąc obok. Bo ile można
Kochani blogowicze i tu kieruje się do Was z prośbą o informację na czym polega zdobycie tych dokumentów i jaki czas na uzyskanie ich jest potrzebny. Razem z mężem chcemy zając się tym osobiście by to wszystko przyśpieszyć.
Dziękujemy za wszystkie informacje.
Dziś rano o 7:10 obudził nas telefon. Dzwonili Panowie z informacją, że są w naszej miejscowości z blaszanym garażem ;) Mieli byc wczoraj ale się nie wyrobili. Jechali do nas aż z okolic Krakowa.
Hurrra ! Mimo tak wczesnej godziny ucieszyliśmy się, że będziemy mmieli składzik na naszej budowie
Garaż ma wymiary 2m x 3m I gatunku z bramą dwuskrzydłową cena to 949zł (cena brutto z vat-em, bez dodatkowych kosztów), transport i montaż gratis.
Wczoraj mąż dzwonił do starostwa. Pani zajmująca się naszym projektem powiedziała, że wszystko idzie dobrze. Przeprosiła, że tak długo to trwa ale mają dużo wniosków. Długo ? Przecież wniosek został złożony tydzień temu Prosiła by zadzwonić w poniedziałek, wtedy poda więcej szczegółów.
A o to nasz blaszaczek
Dzisiaj mąż bedąc w Wydziale Administracji Budowlanej dowiedział sie, że wczoraj tj. 31.01.2011r. został złożony wniosek o PnB wreszcie Mamy nadzieję, że to już koniec problemów związanych z naszym architektem. Jeśli wszystko będzie ok, to za 2tyg. otrzymamy pozwolenie
W tym tygodniu mąż odebrał projekt wody i kanalizacji. Pani architekt szybko się z tym uporała. Projekt przyłączy kosztował nas 600zł.
Jednak wciąż nie możemy dostać pozwolenia na to przyłącze ponieważ nasz architekt, który miał złożyć dokumenty o pozwolenie na budowe wciąż tego nie zrobił
Wczoraj mąż dzwonił do naszego architekta i on uważa, że dokumenty złożył wczoraj, i że w poniedziałek można to sprawdzić dzwoniąc do starostwa. Ręce opadają, pewnie kolejny termin, który okaże się kłamstwem
W przyszłym tygodniu powinni panowie przyjechać z blaszanym garażem