130. STYCZEŃ - podsumowanie
Data dodania: 2013-01-31
Trochę minęło czasu od ostatniego wpisu, ale nie było zbytnio o czym pisać. Mąż spadł z drabiny i naciągnął sobie więzadło w ramieniu więc prace lekko przystopowały. Najważniejsze, że nie skończyło się to gipsem...
Prace idą powolutku ale mamy skończone ocieplenie poddasza - hurra koniec zabawy z wełną.
Podłoga na stryszku zaczęła się robić
Wczoraj kiedy wróciłam z pracy mąż zawołał mnie by pokazać ostatnie dzieło swoje i taty.
Zaczęła się długa i męcząca robota. Akcja stelaże na płyty k-g.
Zaczęli od zasłaniania podciągu między kuchnią a salonem, w którym będą halogeny.
A wygląda to tak:
Co raz częściej myślę o kuchni... Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co wybrać i na co się zdecydować. Prawdopodobnie kuchnia będzie w kolorach jasnych z dodatkiem koloru wenge lub czerni...
Coś w tym stylu...
(zdjęcia zapożyczyłam z internetu od wujka google)
To zestawienie jest bardzo w moim guście
Pozdrawiam serdecznie lecę poczytać co u Was